Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 960 • Strona 46 z 96
  • 40 / / 0
wojcieszek wiem ze doswiadczenie zalezy od poziomu swiadomosci, przez rok ( od ostatniego doswiadczenia z ayahuasca) zrobilem ogromny skok w swiadomosci, glownie dzieki medytacji. Dla mnie liczy sie juz tylko rozwoj duchowy, "ziemskie" rzeczy traktuje jako dodatek, nie przywiazuje sie do niczego bo kazda forma jest nietrwala. ayahuasce traktuje jako pewnego rodzaju narzędzie ktore moze (ale nie musi) przyspieszyc poszerzanie swiadomosci tu na ziemi.
Kiedy ostatnim razem pilem wywar duch/y potraktowal/y mnie jak male dziecko ktore musi sie jeszcze duzo nauczyc, teraz wiem ze jestem juz duzym chlopcem.

Mariusz - przypomnialem sobie haslo do starego konta takze to nowe mozna usunac. Mowie tu o koncie Mariusz244.
  • 99 / 5 / 0
Dokładnie tak jak piszesz. Kierunek to rozwój duchowy. Czytam teraz Gurdźijewa. Niesamowite ile ten gość posiadał wiedzy pomocnej w rozwoju duchowym. Jak kogoś zainteresuje, można ściągnąć z Dokumenty/Uspenski/htm (najlepiej cały folder) http://chomikuj.pl/wojcieszekn/Lampi*c5 ... cz+lampowy
  • 69 / 1 / 0
wojcieszekn pisze:
...Szkoda, że na forum tak mało opisów przeżyć i doświadczeń. Wielu się pyta jak zrobić, brałem raz, trzy razy, ile może stać w lodówce, jak gotować, jakie ilości i ślad ginie po nich. Tak jakby po zażyciu Aya przenieśli się do innego świata
Dlaczego Ci tak na tym zalezy?
  • 99 / 5 / 0
Słowo "zależy" wskazuje na zależność, i oczywiście konieczność. Podkreśla mocne uczucie potrzeby. Zależy mi na tym, nie zależy mi na tym (nie ma na mnie wpływu), człowiek uzależniony itd, itp. ....pokora, napisz proszę to pytanie, tak, by błysnęła w nim iskierka inteligencji i aby wskazywało ono na chęć dowiedzenia się z Twojej strony dlaczego "szkoda" i jak bardzo Ci zależy na tej odpowiedzi. Nie obrażaj się tylko, proszę. Nie chcę Cię urazić, bo widać że dzieckiem jesteś, a one są bardzo wrażliwe i uczuciowe. Pozdrawiam Cię. Peace Bracie.
  • 105 / / 0
a co z narkomanami co skończyli na heroinie? a co z heronistami co w życiu nie słyszeli o ayahuasce?

a może słyszeli?
  • 589 / 1 / 0
A co ma do tego ayahuasca, to jakaś super odtrutka? Nie tędy droga.
Uwaga! Użytkownik leamas jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1387 / 2 / 0
Nie, że też znikają z życia wirtualnego.
– Chodź. Czeka nas długa podróż.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
  • 589 / 1 / 0
Macie naprawdę szerokie pojęcie tematu, nic tu po mnie.
Uwaga! Użytkownik leamas jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 663 / 13 / 0
Dziś dotarła do mnie ayahuasca "dla 5 osób". Zważę wszystko dokładnie i podzielę na 5 części, chyba, że okaże się iż ilość materiałów jest zbyt mała na 5 podróży. Napiszę tu jak zamierzam przygotować wywar, a Was proszę o korektę jeśli mój plan przygotowania jest nie najlepszy.

Odmierzoną ilość dla jednej osoby mimosy Hostilis i Banisteriopsis caapi wrzucam do garnka, po czym zalewam ~1,5l wody o temperaturze ~80-90 stopni Celcjusza i dodaję do tego kieliszek kwasku cytrynowego. Przez 3 godziny podtrzymuję tą temperaturę, co jakiś czas mieszając wywar. Nie doprowadzam wody do wrzenia. Jeśli zbyt duża ilość wody odparuje, uzupełniam jej poziom z powrotem do ~1,5l. Po 3 godzinach przelewam wywar przez materiał do drugiego garnka, po czym to co zostało na materiale z powrotem wrzucam do pierwszego garnka i powtarzam powyższy proces 2-3 razy, tj. aż woda przestanie się zabarwiać. Cały przelany do drugiego garnka wywar podgrzewam w celu wyparowania jak największej ilości wody. Gotową ayahuascę studzę po czym wypijam.

Mam jeszcze następujące pytania:
- Przez jaki czas gotowa ayahuasca może leżeć zamknięta w szklanej butelce w lodówce bez straty na mocy? Bardziej na rękę byłoby mi od razu zrobić wywar ze wszystkiego co mam niż powtarzanie całej operacji co tydzień.
- Jakie proporcje mimosy Hostilis i Banisteriopsis caapi będą dobre do sporządzenia wywaru dla jednej osoby (proszę o odpowiedź w gramach)? Chodzi mi o górne dawki dla większości osób.
- Ile przed wypiciem pościć? 48h, czy może 24h starczy? I czy odpowiedzialnym czynem będzie zjeść jakiś chleb lub bułkę przez ten czas, czy jechać na samej wodzie? %-D
Uwaga! Użytkownik 78tgyvrhsbn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 99 / 5 / 0
Witaj Tryptaminek. Jesli Mimosa jest sproszkowana (starta na proszek) to nie musisz jej odcedzać i przelewać i dolewać owe trzy razy. Ja robiłem tak na początku, ale później dla eksperymentu gotowałem w jednej wodzie przez cały dzień. Wynik: nic nie straciła na "mocy" Co do trzymania w lodówce to spoko (sprawdzone) do następnego tygodnia możesz śmiało odlać "na zaś" . Temperatura odpowiednia to lekko gotująca się woda. Nie taka jak w czajniku kiedy gwiżdże jak oparzony, ale taka by lekko pogwizdywał. Sprawdzona metoda jest taka: Do garnka 4-5L wsypujemy MHRB. We wcześniej nastawionym czajniku, gotujemy 1,5-2L wody i po zagotowaniu zalewamy MH w garnku, który natychmiast stawiamy na ogniu (jeśli wcześniej tam nie stał) i odkręcamy gaz na maxa. Czekamy aż zacznie się gotować i zmniejszamy gaz na małe wrzenie. Bierzemy pokrywkę (musi być szklana żeby było widać co dzieje się w garnku) i zakrywamy garnek. Gaz ustawiamy na minimum i obserwujemy czy to minimum nie jest za duże. Pokrywka nie powinna skakać, wywar nie powinien się pienić wyciskając pokrywkę, lecz z otworu w pokrywce powinna unosić się smużka pary pod ciśnieniem. Zaznaczę, że pokrywka powinna szczelnie dociskać do garnka, tak jak zakrętka na słoiku. W tym procesie nie zależ nam na odparowaniu, ale na gotowaniu. Woda powinna gotować się lekko, bo to zapewnia mieszanie wody i nie przypala się nic do dna. Dodać trzeba oczywiście kwasku cytrynowego, mniej więcej tyle ile do szklanki herbaty. Gotujemy to przez 6-12 godzin (dłużej lepiej) W razie konieczności dolewamy wody zaleca się, by przy tej czynności gotowania nie było wody w garnku mniej niż litr. Jeśli wywar się przypali jest do wyrzucenia (niestety to prawda) Gotowanie zazwyczaj kończy się wieczorem i powinno zostać w garnku ponad litr wuwaru. Jeśli komuś zależy na czasie, może zrobić odparowanie tego samego dnia, lecz można spokojnie zaczekać do następnego dnia, gdzie przez noc wywar opadnie i "ustoi" się w garnku. Następnego dnia zabieramy się za oddestylowanie. Delikatnie, by nie zburzyć odstałego wywaru , wylewamy zawartość garnka do innego garnka przez plastikowy filtr od ekspresu do kawy. Robimy to powoli. Na dnie "wczorajszego" garnka zostaną resztki po MH, które są nam już niepotrzebne. Wywar w "nowym" garnku należy odparować do tzw ilości pijalnej. Tę ilość dobrze jest wlać do małego słoiczka i zamknąć w lodówce na klika godzin. Tam się pięknie odstoi. Na dnie osadzi się smoła i to co niepotrzebne. W czasie czynności odparowania gotuję w oddzielnym garnku rutę stepową co służy jako MAO. W Twoim przypadku zalecałbym potraktowanie w ten sposób caapi i tak jak rutę Stepową (Syrian Rue) gotować odzielnie. Co to znaczy.. Nie mieszać caapi z Mimosą. Nie znam nikogo-włącznie z sobą samym, kto gotując caapi z Mimosa miał efekty jakich oczekiwał. caapi ugotowana odzielnie serwowana jest na 20 minut przed daniem głównym. Przez te 20 minut żołądek będzie przygotowany na właściwe przyjęcie i nie zniszczy DMT.
ODPOWIEDZ
Posty: 960 • Strona 46 z 96
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.