Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 60 • Strona 1 z 6
  • 5299 / 103 / 0
Jeśli się nie myle to wczoraj był juz 7y dzien jak wpierdalam Aco. Moge sie mylic bo juz straciłem rachube :/. Kulturalnie 3 listki wysypałem na stolik przed kompem, bez zadnego problemu zjadłem wszystkie 30 tabletek w pare minut, czekałem aż sie załaduje. Zaczelo wjezdzac... dzwoni kumpel i sie pyta czy mam dolozyc sie do worka, odpowiedzialem mu twierdzaco i sie ustawilem, ubralem sie i czekalem az przyjada. Jednego z nich stary pojechal w pien ze znajomymi i zostawil mu auto. Przyjechali, stwierdzili ze juz jestem i tak nie zle nacpany i ze chyba nic mi nie trzeba wiecej ;]. jakies 30 min pozniej majac worek w kielni pojechalismy gdzies w zaciszu skopcic sie. Zjaralismy 6 szkiel w trzy osoby. W zyciu 2 lufki tak mnie nie sponiewierały...
Poprosilem kumpla zeby odwiozl mnie pod chate bo za chuja nie trafie sam z buta... Gdy tak jechalismy i bylismy blisko mojej chawiry mialem strasznie silne deja vu. Mianowicie mialem wrazenie ze juz cos takiego przezylem, ze sie cos stanie. Po chwili zorientowalem sie ze kiedys cos podobnego mi sie snilo, ze jechalem z kims autem i ze pozniej cos sie stalo... Zatrzymalismy sie okolo 100m od mojej chaty. Ulzyło mi ze juz jestem na miejscu. Chwile pogadalismy i pojechali w swoja strone. Ulżyło mi ze nic sie nie stalo, tłumaczyłem sobie ze sie nacpałem i ze tylko mi sie coś uroiło. Kurwa mać, zblizalem sie do ulicy i źle oceniłem odległość między zbliżającym sie autem a mną, przebiegłem przez droge i mało co nie pierdolnela mnie ciezarówka... Stworzylem ten wątek bo chce sie spytac czy juz kiedys cos komuś z Was coś takiego sie przytrafiło. Już kilka razy podczas dexowej fazy przypominaly mi sie jakies sny z dziecinstwa nie wiem w ogole co mam o tym myslec i czy nie przestac wpierdalac... Wiem ze to "niby" tylko faza ale co raz bardziej przestaje mi sie to podobac, pozdrawiam.
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 881 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
Z dnia na dzień DXM pakować? To chyba nie najlepszy pomsł...
Co do Deja Vu - tak dragi działają na mózg, dla mnie to jest rozszeżenie świadomości, dla psychiatry paranoja. Nie zdziwiłbym się gdyby to miało się powtórzyć zwłaszcza, że Aco do lekkich dragów chyba nie należy
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 87 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: gGg »
Ja mam takie coś normalnie na trzeźwo. Czasami coś sie stanie a ja mam takie uczucie jakby to już się zdażyło, później jak to wszystko przeanalizuje dokładnie to dochodze do wniosku że to mi sie już śniło kiedyś. Może nie tak dokładnie ale fragmenty tych zdażeń są identyczne z tymi w snach.
.
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
na trzezwo terz kilka razy mialem... ale to w porownaniu z ttymi trzezywmi bylo 100 razy silniejsze.... masakra
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 157 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: Iwan »
Ja miałem po DXM albo dzień po braniu kilka razy deja-vu i mówiłem kumplom, że to już się wydarzyło albo, że to mi się dzisiaj śniło...
  • 30 / / 0
Nieprzeczytany post autor: petlib »
Gdybym opowiedział jakiemuś psychiatrze co czasem czuje po DXM, chyba bym wylądował na leczeniu :)
Mianowicie, w mniejszych dawkach (<600) bardzo często czuje obecność osób trzecich: a to ktoś nade mną stoi, a to ktoś na mnie patrzy...
Zaś jeśli chodzi o większe dawki (>600, jeszcze jak przypale lufkę...) to jest... straszna schiza. Czasem czuje się jednocześnie kilkoma osobami naraz, każdy ze swoją świadomością, osobowością, nawykami... Najdziwniejsze jest to, że najczęściej świadomość żadnej osoby w danym momencie nie przeważa (nie jestem bardziej jej świadomy, nie czuje się nią bardziej niż pozostałymi). Jeszcze jak zaczną między sobą rozmawiać... paranoja :)
Ale, wyżej opisane, zdarza mi się rzadko, kiedy to naprawdę się sponiewieram (DXM+trawa+drinki).

Uhm... raz czułem się nawet... kobietą ;P
Uwaga! Użytkownik petlib nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 185 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: roman »
petlib pisze:
Gdybym opowiedział jakiemuś psychiatrze co czasem czuje po DXM, chyba bym wylądował na leczeniu ]schiza[/b]. Czasem czuje się jednocześnie kilkoma osobami naraz, każdy ze swoją świadomością, osobowością, nawykami... Najdziwniejsze jest to, że najczęściej świadomość żadnej osoby w danym momencie nie przeważa (nie jestem bardziej jej świadomy, nie czuje się nią bardziej niż pozostałymi). Jeszcze jak zaczną między sobą rozmawiać... paranoja :)
Ale, wyżej opisane, zdarza mi się rzadko, kiedy to naprawdę się sponiewieram (DXM+trawa+drinki).

Uhm... raz czułem się nawet... kobietą ;P
Szczerze mówiąc wczoraj załadowałem 150 i jak zaczęło schodzić to drugie 150 i klepło mną prawie tak jak 450 o.0
moze dlatego ze dorzucilem 900mg pseudoefedryny. nie wiem.
miałem cevy, a na drugi dzien rano oevy, cala noc nie spalem i powiedzcie ze jestem pierdolniety ale gadalem ze swoja podswiadomoscia i rozsądkiem...
Co do tych osób trzecich to prawdopodobnie opiekuni.. chyab tutaj czytałem w któymśtemacie , że podczas obe wydziela się w mózgu dxm i dowalenie go z zewnatrz pomaga w osiagnieciu. wczoraj medytując po tym to to sie czulem prawie jak oswiecony, mialem przeblyski jakbym polaczal sie ze zrodlem i czerpal z niego wiedze.
tzn. zadaje sobie pytanie mysle chwile nad tym i po chwili odpowiedz sama przychodzi. czulem, ze wiekszosc moich dotychczasowych zmartswien jest sztuczna i nieprawdziwa, ze nie ma sensu sie nimi przejmowac, ze tak naprawde wszystko wokol nas jest sztuczne i nie dostrzegamy tych waznych rzeczy. tylko niektore sprawy maja znaczenie...
Uwaga! Użytkownik roman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
A ja deja-vu miałem bardzo czesto nawet jak jeszce nie znałem deksa.
Ale teraz mam jeszcze cześciej. :huh:
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 84 / / 0
Nieprzeczytany post autor: katul »
normanlna rzecz po DXM'ie. pamietam, ze jak jadlem acodin troche czesciej niz powinienem ; ) zdarzaly mi sie takie akcje nawet pare razy dziennie. zrob sobie przerwe to moja rada.
Uwaga! Użytkownik katul nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Ufff troche sie z tym przespalem i juz mnie to tak nie męczy. Powiedziałbym, ze nawet mnie to cieszy. Po prostu w chuj mnie to dziwi jak mogło mi sie coś podobnego śnić wiele lat temu, zapomnialem o tym dawno i na chwile przed wydarzeniem nagle przypomina mi sie wszystko z detalami... DXM to nie zabawka, potężny dysocjant a w dodatku psychedelik, dzieki za posty, pozdrawiam
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
ODPOWIEDZ
Posty: 60 • Strona 1 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.