I oczywiście uczucie "snu na jawie" gdy zamykałam oczy
Pierwsza kreska poszła około o 23 a dnia kolejnego o 10 ostatnia więc prawie 11h na tym gównie ;c
I jeszcze ten dziwny ścisc w sercu , mieliście coś takiego?
mam nadzieje ,ze przy nastepncyh podejsciach (3-4) bedzie sie dalo ostatecznie pojsc w kime.
Od 2 tyg prawie codziennie racze sie amf, 4 dni temu 125mg EF działało bardzo mocno, potem standardowy zjazd. Dzisiaj 125mg nosem, po 30 min jeszcze 50mg i nie widac efektu po kolejnych 15min.
Czy może być to spowodowane tym, ze po mocnym zaciągnięciu nosem puder powędrował od razu do gardła i został zapity sokiem? Teraz po 45min od 1 kreski jest lipa, a boje sie dorzucic bo zjazd mnie zniszczy
Uwierz we mnie.
Wierzę w was. Wierzę, że nie nadaremnie. Młode pokolenie, ostrzeżenie, życie z gównem nie ciekawsze... To nie koniec, tutaj zacznę.
Jeszcze raz powtórzę, co wpoiło mi podwórze: trzymać się jak najdłużej.
Nawet jak poszło do żołądka to i tak powinno być coś czuć przy 175mg
dawajrowa pisze:Może tolerancja krzyżowa z fetą ?
dawajrowa pisze:Nawet jak poszło do żołądka to i tak powinno być coś czuć przy 175mg
30 minut temu dorzuciłem 60mg, które zadziałało słabo, ale bardzo, bardzo przyjemnie :-)
Całkowicie inaczej niż zwykle. Dopaliłem Mj i czuje się jak po malej dawce tramadolu. Zwykle stymulanty działają na mnie bardziej niż na kumpli z którymi przyjmuje. Muzyki słucha sie świetnie, do tego totalne wyjebanie na wszystko, jak by problemy nie istniały.
Zaraz dorzucę jeszcze mała kreseczkę, łącznie 300mg.
Ech, przyjdzie zejście i i tak wszyscy zginiemy :D
Uwierz we mnie.
Wierzę w was. Wierzę, że nie nadaremnie. Młode pokolenie, ostrzeżenie, życie z gównem nie ciekawsze... To nie koniec, tutaj zacznę.
Jeszcze raz powtórzę, co wpoiło mi podwórze: trzymać się jak najdłużej.
Zjazd jest zabójczy dla mnie tylko fizycznie (pewnie benzynka uchroniła przed resztą fajerwerków).
Co sie dzieje w bani czlowieka na zjedzie, jest po prostu niepojete, kurwa! jak ja zaluje, ze kiedykolwiek to sprobowalem.
Wiecie jak wyglada zjazd? Lezysz na lozku(jesli nie zrobiles za duzo tego etylofenidatu) i :
- oczy otwarte,serce napierdala, sufit wygina sie troche jak przy malych dawkach LSD
- jestes WARZYWEM, kurwa wyobrazcie sobie,ze lezycie w lozku probujac zasnac,macie zatkany nos, suche usta, i przez 3 godziny myslisz sobie "moze by oblizac usta/napilbym sie wody/kurwa ten katar mnie wykonczy", w koncu po 3godzinach jestes w stanie siegnac reka za glowe po chusteczki... Teraz tylko miej sile wysmarkac nosa - jebane warzywo. Koszmar kurwa koszmar
I NAJWAZNIEJSZE: nie myslcie sobie,ze najebiecie sie i przespicie zwałe, cala flaszka lezala obok lozka,, nie da rady sie napic,od razu odruch wymiotny, chocby nie wiem co,nie napijecie sie,nie liczcie na to. Strach wam nie pozwoli Strach przed pogorszeniem tego stanu i staniu sie jeszcze bardziej "warzywem" .
T-R-A-G-E-D-I-A, nigdy wiecej!
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.