Tez wstajecie pelni energii i wypoczeci po EPH? Zauwazylem to u siebie przez te 4 tygodnie jedzenia etylofenidatu.
Efekty niestety po zażyciu są już wyraźnie słabsze niż wcześniej, należy zrobić przerwę.
*w porównaniu do stanu przed braniem EPH
Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Tez wstajecie pełni energii i wypoczęci po EPH? Zauważyłem to u siebie przez te 4 tygodnie jedzenia etylofenidatu.
Mija tydzień od początku brania, działanie substancji zeszło już całkowicie do podświadomości, właściwie nie ważne czy wezmę 15mg, czy 30mg i tak nie czuję nic już. Nie wiem czy to że coś tam robię po wzięciu jest z nim związane, czy może bardziej działa to jak placebo czy rytuał.
Nawet zdążyłem popełnić głupotę w ciągu tego tygodnia i zjeść sobie 100mg "dla testu", chyba liczyłem na jakieś pseudoeuforyczne działanie, ale w głębi duszy wiedziałem co się stanie - huj. Nie myliłem się, troszkę mnie pobudziło, po trzech godzinach tej stymulacji zaczął się zjazd trwający sześć godzin. Trochę taki jakie miewałem po mdpv - uczucie jakby każdy mięsień był 10x słabszy, obolałe ciało, osłabienie umysłu, złe samopoczucie. Mimo to nie miałem ochoty dorzucać żeby się podleczyć, czegoś się nauczyłem.
Co tam u waszej psychiki podczas długotrwałego zażywania? Nikt chyba nic nie pisał o takich problemach, a jedynie napomknę że czuję jakieś bliżej niesprecyzowane rozregulowanie w głowie, które jawi mi się jako "postępujące", więc pytam. Pozdrowienia z chmur.
Stan coś jak po 2-4mg clonów/1mg alpry. Miał ktoś podobnie? :cheesy:
Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
bo na EP pakuję się w sporo przejebanych sytuacji
Ostatnio mocno nabuzowany po 50mg podjalem sie wyzwania przebiegniecia 5km z druzyna z uczelni, co w sumie jest dziwne bo nie jestem jakos bardzo wysportowany ani ambitny w tych sprawach. Koniec koncow, bylem drugi, az sam sie zdziwilem.
W ogole EPH to jakis wonderdrug jest kurwa. Musze wyprobowac w miksie z 2dpmp. Probowal juz ktos?
FajnieJest pisze:Snif eph? Tylko kapsułki.
tak, wiem - nozdrza cierpią niemiłosniernie, niemniej jednak tylko przez pierwsze 2 miesiące. ;)
ps. myślałem, że mniej napisałem w poprzednim poście. a tu proszę. niech żyje pente ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.