Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 78 / 2 / 0
Witam. Otóż feralnie w sylwestra zatrułem się jakże popularnym teraz 6-APB benzo fury. Mialo postać proszku i grudek a kolor taki hmm kremowy brązowy. To było w ten sposób, że będąc z 16 godz po sylwestrze nagle coś mi w bani jeblo i nagle dostałem stanów lękowych i myśli samobójczych dodatkowo moje samopoczucie równało się gównie. Pod klatką piersiową po lewej stronie miałem ciągle ból i nie mogłem jeść nic ciężko strawnego i jak oddycham czasami taki smród chemii jakby to nadal było we mnie. Ciągle miałem też nudności, pamięć mi się zjebała, zawroty głowy, halucynacje, problemy ze snem, nerwice i istny sajgon. Jakoś przetrwałem tydzień jednak wszystkie objawy były nadal lecz trochę lżej więc stwierdziłem, że czas lecieć do psychiatry i psychologa. W końcu po 2 tyg dostałem się do psychiatry zlecił mi spamilan. Nic nie pomagało. Potem przepisano mi perazyne. O tu było genialnie przez pierwsze 2 tyg, nagle 3 tydzień i wszystko zaczęlo się jebać bo stany lękowe wróciły. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego. Podawano mi na początek relanium, odstawiono perazyne i dołożono mirtazepan bo myśleli, że mam depresje. Po tym nagle wszystkie psychozy zaczęły wracać i myśli samobójcze. Potem znów przywrócono mi perazyne i tak na razie zostaje. Mianowicie w moim wątku chodzi o to, że podczas dostawania tego antydepresantu zrobiło mi się coś na typ powidoków z benzydaminy i gdy zamykam oczy mam takie śnieżenia + dziwne obrazy ale nie w wyobraźni tylko gdy się zamyka oczy i nic nie powinniśmy widzieć (czarno biale obrazy). Do tego jeszcze takie błyski i uczucie, że mózg jest napięty (fizycznie nie psychicznie). Przysłania mi to wyobraźnie i jest mega irytujące bo ciągle na tym się skupiam. Przez to nie mogę normalnie zasnąć bo mózg jest jakby w stanie ciągłego napięcia. Poprosiłem psychiatrę o piracetam jednak po nim dostałem większych lęków i wzmocniło mi owe objawy. Wie ktoś co to jest i jak sobie z tym poradzić? Teraz jestem już pozytywnie nastawiony. Leczę się prawie 3 miesiące powoli wszystko wraca do normalności choć mam nerwice lękową zdiagnozowaną i derealizację.
Uwaga! Użytkownik LosMDMA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3176 / 367 / 0
To "napięcie w mózgu" to może być skutek uboczny leków które bierzesz. Na twoim miejscu dążyłbym do jak najszybszego odstawienia leków i skupił się na psychoterapii oraz zdrowym/aktywnym trybie życia.
  • 887 / 11 / 0
Własnie chciałem nawiązać do tych obrazów po zamknięciu oczu
Mam dokładnie to samo, jakieś postacie, latające twarze, najczęściej są to tylko czarne kontury, czasem mają czarno-biały kolor, przed snem za to przybierają wszystkie możliwe kolory, do tego jestem zalewany CEV-ami
Po wzięciu benzodiazepin, alkoholu czy GBL wszystko sie uspokaja, mam normalny czarny ekran z milionami migających kropeczek, rozumiem że to kwestia rozregulowanych receptorów GABA? Jednak mam tak od zawsze, zanim zacząłem przygode z depresantami
  • 78 / 2 / 0
No wlaśnie o to mi chodzi. Mam zolpidem nasennie doraźnie przepisany ale staram się go nie brać tylko ćwiczyć przed snem i czymś się zmęczyć.
Uwaga! Użytkownik LosMDMA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 886 / 9 / 0
Może byś z łaski swojej byś napisał ile orientacyjnie przyjąłeś 6-APB oraz co innego w ten dzień brałeś? Z tego co piszesz ujawniły się u ciebie problemy psychiczne tudzież 6-APB trochę za mocno na ciebie podziałało. Ewidentnie nie dla ciebie takie używki. Benzo by ci lepiej pomogło, a nie wycieczki po psychiatrykach i inne nie potrzebne leki.
Uwaga! Użytkownik tinos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1530 / 9 / 0
W innym wątku pisałeś też, że to od "felernego 6-APB". Możesz to rozwinąć?
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 78 / 2 / 0
Przyjąlem dawkę 100 albo 120 mg 6-APB wcześniej jeszcze bufedron i wymieszane to z alkoholem. We wszystkich wątkach piszę o tym samym bo są tu ludzie, którzy także są po przejściach i mogą pomóc. Ciągle nadal odczuwam dziwne powidoki trochę jak taka lekka czarna mgła przed oczami, gdy patrzę na cienie mam lekkie schizy. Gdy zamykam oczy mam te czarno białe obrazy, smugi i błyski białe. Chcę się w końcu doleczyć do końca. Gdy dostawałem relanium bylo ok. Z tą derealizacją nie jestem do końca pewien bo widzę wszystko normalnie tylko mam to co napisalem. Jeżeli chodzi o zabawę z narokykami tinos to już już ją skończylem i nigdy nie zacznę znów - to wiem. Zapomnialem dopisać, że codziennie rano dostaję dola i mam niezle wahania nastroju
Uwaga! Użytkownik LosMDMA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Siema,
jadłem 6-APB dwa dni z rzędu w listopadzie zeszłego roku i miałem podobne efekty do twoich. Z tym, że na trzeci dzień przyszła taka depresja, że zamknąłem się w domu i przez 3 tygodnie z niego nie wychodziłem. Przeszukałem internet, popytałem trochę i wyszło mi, że mam poważne stany depresyjne, kupiłem sobie książkę o cognitive behavioral therapy, którą ludzie polecali w internecie i sukcesywnie zacząłem ją mielić. Do tego kupiłem sobie na allegro 5-htp i łykałem 1. tydzień 1 tabletkę na noc, następny dwie, a później tydzień 3, żeby znowu wrócić do dwóch i tak jeść przez ok 2 miesiące. + zacząłem się zdrowo odżywiać i intensywnie ćwiczyć sporty aerobowe (krążenie, kondycja itp).
Stany depresyjne minęły, ale od tamtej nie mogę w ogóle palić zielska, jak ściągnę bucha na początku jest luz i jest wesoło, ale po chwili uderza bardzo mocno stan depresyjny, gonitwa myśli, paranojki. Przestałem zupełnie palić. 6-APB pokazało mi, że nie nadaję się do narkotyków. Wcześniej próbowałem paru innych rzeczy, m.in LSD, MDMA, metoksetamina, homet i inne wynalazki i nie było źle, ale uważam, że 6-APB mi zryło baniak.
Na twoim miejscu skupił bym się na terapii u psychologa. Książka, która mi bardzo pomogła nosi tytuł: "Radość życia - czyli jak pokonać depresję" David D. Burns. Autor opisuje w niej skąd bierze się depresja, wyjaśnia jej stany, skąd się biorą wahania nastrojów. Gdyby mi nie pomogła, miałem przygotowany już numer do psychologa.

Co do powidoków, nie mam pojęcia. Opisałem tutaj tylko mój przypadek z 6-APB. Tyle ode mnie. Trzymaj się.
  • 887 / 11 / 0
Tydzień bez SSRI i większość z wymienionych objawów minęła, nie mam już tych halucynacji, zostały lekkie CEV-y i śnieg optyczny
  • 21 / 1 / 0
Witam. U mnie wystapilo dokladnie to samo. Bardzo sie ciesze ze nie jestem odosobnionym przypadkiem. Podobnie jak w pierwszym poscie, dokladnie w noc sylwestrowa start bardzo duzego dola. Mozna powiedziec zejscie na ziemie po trwajacym okolo 2 lata ślepym locie. To samo jak w jednym poscie, po zapaleniu jointa tuz po high ciezki depresyjny klimat generalnie, jakakolwiek ponowna proba wzmaga nerwice. Ciezki dol intelektualny a moze po prostu swiadomosc wlasnej glupoty tego nie wiem. Fakt jest taki ze apb rozjebal caly moj dotychczasowy swiat i mam tylko nadzieje ze w koncu sie z tego pozbieram. Oczywiscie niski uklon dla tej niezwyklej substancjii.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.