Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 850 • Strona 24 z 85
  • 1169 / 15 / 0
"fajnie jest" Dr. Pepper nie jest energetykiem ale rownież zgodzę się ze ma wypierdolony smak.

Ja najbardziej lubię burna klasycznego, "Dariuszka" tylko tego oryginalnego lub smakowy (bez cukru ble),
Dobry swego czasu byl napoj energ. "run cool", nie byl slodki - lekko kwasny.
Bulita w sumie dużo żłopałem bo to wytwór koncernu red bulla a cena o wiele przystępniejsza.
Cocaine był zajebisty ale wycofali (na puszcze takie 3 krechy koksu :D).
Ogólnie to od chuja, najgorzej wspominam chyba nazywal sie Truck z kerfura czy jakos tak, w połączeniu ze starym chujowym kebabem w ursusie, wykręcił mi prawie bebechy na lewą stronę ;d

Te fiolki ze speed 8 to mialem 5 kartonow po 12 sztuk w kazdym, to napierdalałem od 2 - 5 dziennie.
  • 25 / / 0
Truck nie jest wcale zły :cool:
  • 574 / 3 / 0
0,5 litrowym bulitem to dzieci u mnie na dzielni szpanuja, bo puszka wyglada jak browar. Swoja droga to gustuje w be powerze i biedronkowych wynalazkach, niczym nie ustepuja red bullowi za to cenowo wychodzi idealnie.
  • 1558 / 16 / 0
tylko burn
  • 124 / 12 / 0
Pracę dyplomową napisałem na plussz active i mam sentyment do tego szitu.
W robocie głównie tiger, czasem yerba.
Kawy nie piję wcale.
  • 1611 / 29 / 0
duke01 pisze:
kupcie sobie tabletki z kofeiną 200 mg, wychodzą 10x taniej i działają 666x lepiej.
Po roku rozkurwiony żołądek. Przyjemności w leczeniu wrzodów...

Ja teraz opierdalam guaranę w kapsułkach - do 1200mg na dobę i jest bajabongo :cool:
Działa dużo lepiej - zamiast szybko i mocno - wolniej i bez kopa - idealne do pracy i nauki (no i do miksu tram+aplra :diabolic: ).
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 166 / / 0
Maskaradore pisze:
duke01 pisze:
kupcie sobie tabletki z kofeiną 200 mg, wychodzą 10x taniej i działają 666x lepiej.
Po roku rozkurwiony żołądek. Przyjemności w leczeniu wrzodów...
eee... why? Ja sobie ostatnio łykam mb active w ilości do 10 kapsułek dziennie[tauryna, kofeina, glukoza, suchy ekstrakt z ginkgo biloba, olejek z szałwii, olejek z ziaren konopii, L-tyrozyna, olejek miętowy,
witamina E] A biorąc pod uwagę niezłą cenę tego, myślałem nad stałym używaniem. Też mam obawiać się o żołądek?
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2010 przez blackdevil, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1611 / 29 / 0
Każda kofeina rozwala żołaj. Ja znowu tankuje tigery rozpuszczalskie w wodzie i znowu miewam pieczenie w gardle i przełyku - to reflux - pierwszy stopień do wrzodów żołądka.
Lepiej nie brać dużo kofeiny i oszczędzać bebeszki na tabletki i inne smakołyki :-)
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 425 / 4 / 0
A kofeina z yerbie też rozpierdziela żołądek? Z tego co słyszałem, to w yerbie siedzi nie kofeina tylko jakaś pochodna (coś typu jak teina w herbacie);p.
  • 82 / / 0
Jak się boisz o wrzody, a tryb życia zmusza do sięgania po takie specyfiki to po pierwsze nie zarzucaj na pusty żołądek (chociaż wtedy mało klepie), a po drugie kup sobie osłonkę lub wpierdzielaj jogurty.
ODPOWIEDZ
Posty: 850 • Strona 24 z 85
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.