Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 3 z 9
  • 190 / 1 / 0
derb pisze:
Ciekawe czy zmiany w psychice opisywane przez autora są zauważane przez jego znajomych
Myślę, że takie zmiany (np. większa miłość do świata, jak to autor określił) ciężko zauważyć osobom trzecim. To jest sposób myślenia, patrzenia na świat, i nigdy nie jest bezpośrednio doświadczany przez innych. A gdy człowiek próbuje się podzielić takimi zmianami to jest zrównywany z ziemią i nazywany wywyższającym się ćpunem. :D
derb pisze:
a jeśli już dochodziło do korzystnych zmian to było to efektem zupełnie innych działań
Pewnie, nikt (mam nadzieję) nie mówi, że weźmiesz kwacha i po tripie będziesz matematycznym geniuszem i znał biegle 10 języków. Ale nie widzę przeciwwskazań, żeby trip był pośrednią przyczyną podjęcia jakiejś pracy nad sobą (lub czymś).
Nie sądź, a nie będziesz sądzony! :old:
  • 2362 / 24 / 0
omnomnom pisze:
Myślę, że takie zmiany (np. większa miłość do świata, jak to autor określił) ciężko zauważyć osobom trzecim. To jest sposób myślenia, patrzenia na świat, i nigdy nie jest bezpośrednio doświadczany przez innych
Bliskie otoczenie szybko wyłapuje takie zmiany
BS
  • 3732 / 44 / 0
Moje bliskie otoczenie (najblizsze z najblizszych) przez trzy czy cztery lata nie zauwazylo, ze codziennie wrzucam DXM/kodeine/efedryne/miksy powyzszych. Tym bardziej nie zauwazyliby, gdybym raz w miesiacu wrzucila jakis psychodelik.

Uwazam, ze moga byc inspirujace. Nie wiem jakie ma znaczenie nazewnictwo i gdzie jest magiczna granica "bycia narkomanem/cpunem". Jak zostalam narkomanem, to juz nim bylam i nie slyszalam zadnego plumkania przy przekraczaniu owej.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 141 / 3 / 0
W Mojej definicji narkotyk powoduje obniżenie żywotności człowieka, z kolei psychodeliki (niekoniecznie rc) powodują podwyższenie, to wręcz dwa przeciwne bieguny.. przykro mi że tego nie zauważacie.
Jest to w sumie wytłumaczalne także na zasadzie biegunowości - kiedyś pokładaliście w psajko jakieś 100% nadziei na zbawienie nirwane super ogar własnej osobowości itd. a teraz jesteście przeciwnikami.
Z takim podejsciem nadchodzi nieunikniona porażka bo jak palec wskazujacy na ksiezyc moze byc ksiezycem ?;o

Głównie chodzi mi o energie seksualna.. kawa papierosy alkohol trawa kreski zaburzają nasz podstawowy hormon.
Aby go przywrócić można jeść szrumy w małych ilościach powiedzmy nawet 10-15 ładnych okazów a testosteron/estrogen eksploduje a co za tym idzie większa żywotność, przytomnosc.
Dzięki wiedzy pochodzącej z psajko intuicyjnie eliminujemy szkodliwe produkty diety, ograniczamy ćpienie i dostrzegamy szkodliwe nawyki (np prostujemy niewlasciwa postawe, eliminujemy porównywanie samych siebie sie z innymi.)
  • 118 / / 0
Hahahah, cpuny zjechaly chlopaka bo on nie jest uzalezniony i sie raczej nie uzalezni a oni cpia wciagajace gowno i potem sa obrazeni na caly swiat x)

Autorze tematu, nie przejmuj siee tamtymi pacanami. Kazda uzywka ma swoje zastosowanie w normalnym zyciu i samo kozystanie z nich, o ile sie nie uzaleznisz nie czyni z ciebie cpunskiego marginesu :)


P.S.
Ktos tam gloryfikowal ksiazki: Poczytaj sobie najpierw McKeene potem sie wypowiadaj o psychodelikach x)
  • 2025 / 584 / 0
tompek pisze:
Mam 18 lat chodze technikum informatycznego, sporadycznie co 2 tygodnie-miesiąc zażywam różne psychodeliki. (doświadczenie: 25i-nbome,25b-nbome,2c-b oraz podrobione lsd...)
Podrobione LSD... %-D

Powiem tak - jeśli zażywasz jakiekolwiek substancje psychoaktywne to kwestię "nazewnictwa" determinuje tylko to, jak często to robisz. Przy czym dla każdego jest to kwestia indywidualna.

Musisz odpowiedzieć sobie (tak szczerze) czy idziesz w dobrą stronę skoro martwi Cię to na tyle, że zakładasz temat na forum. Zapachniało moralizatorstwem, wiem. Być może jesteś po prostu ostrożny, a może szukasz tu pocieszenia w stylu "nie no, co ty stary, nie jesteś ćpunem".

Ze swojej strony powiem tylko tyle, że łatwo szukać pseudo-oświecenia w kartonach za 5 zł, ale trudniej pogodzić swoje psychodeliczne podboje z "ogarnianiem" rzeczywistego życia. Jeśli Ci się to udaje to gratuluję i raczej nie masz powodów do niepokoju. ;-)
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1956 / 227 / 0
Wszyscy ćpają, alkohol to też ćpanie, nawet kawa, a szlugi to już w ogóle ćpanie w najgorszym wydaniu, nawet przyjemności z tego nie masz. Więc trzeba się pogodzić ze swoją ćpuńską dolą. Większość ludzi nie wychodzi poza trawkę i alko, my jesteśmy tymi którzy poszli dalej, - rc jeszcze dalej bo ich skutki nie są do końca znane. Imo dragami nie idzie poszerzyć swojej duszy, a rc przy takim myśleniu to już w ogóle droga do choroby psychicznej imo, ale żaden ze mnie psychonauta, ani duchowny też nie.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 118 / / 0
Serotonin masz strasznie krytyczne podejscie do 'cpania'. Jak dla mnie to slowo oznacza branie jakiejs uzywki z powodu niemocy ktora wynika z uzaleznienia. Podam przyklad: Chlop ktory laduje sie kompotem po kablach bo juz niemoze bez niego. Typ ktory cisnie mefedron w hurtowych dawkach i nawet na niego nie dzialaja tak jak powinny. Gosc ktory co godzine musi spalic fajke. Zul ktory musi zaczac poranek od grzdyla dykty albo vipa.

To jest cpanie. Jednorazowe czy tam wziecie czeegos raz na dluzszy okres czasu nie jest cpaniem. Twoim tokiem rozumowania: wszyscy ludzie w szpitalach są cpunami bo cpią leki :)

A no i najwazniejsze. Zastanawia mnie dlaczego wiekszosc ludzi w uzywkach widzi tylko substancje rekreacyjne :/
Przecierz pierwotnie to są 'leki'/substancje wspomagające.
Opio-przeciwbolowe, Stymulanty-dodają pompy w razie cięższego wysilku, psychodeliki-leczą uzaleznienia i depresje
Itd.
  • 1831 / 488 / 0
trydzyk pisze:
Negatywne Wibracje pisze:
Wyzbyłem się już wszelkich złudzeń względem psychedelików, stąd ten ton.
O, a tak z ciekawości - jakie miałaś złudzenia względem psychedelików?
Raczej dość typowe, banalne. ;-) Sądziłem, że psychedeliki to coś lepszego, bardziej wyrafinowanego niż reszta narkotyków. Brałem na serio kit, że mogą one pomóc w eksploracji osobowości, lepszym poznaniu siebie, głębszym zrozumieniu rzeczywistości. Do tego oczywiście, że są nieszkodliwe (mój musk jednak po ich przebadaniu sądzi inaczej), ba, że służą wręcz "higienie psychicznej".
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 3732 / 44 / 0
Mowi sie, ze z pustego i Salomon nie naleje, czy jakos tak.
I ze cpun cpunowi nierowny. Ja wtopilam, inni nie musza, nie projektuje swoich porazek poznawczych na innych przynajmniej.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 3 z 9
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.