TALK - Rozmowy [H]

[Masterfilter]

Uczyniłem wątek ten, abyśnie nie zaśmiecali dłużej ogólnego.
Teraz sprawiedliwość nastała, albowiem kodeina, jak i inne działy, ma przybytek knajpą zwany.
Rozmawiajmy.

[maniek123321]

polecisz na harem

[koala]

nawet chujowa kiełbasa podwieszona do podsuszenia staje się zjadliwa/smaczna/znakomita. Frankfuterki przechodzą transsubstancjacje do kabanosów.

podobno wokalista Kombi2 nie goli się pod pachami.

wieszanie kiełbach oraz postawione zagadnienie skutecznie odwodzą mnie od myśli o kodeinie. Sory Sandoz, symbolicznie nadrobię kwasem.

[Wawoj]

Terapia zajeciowa.

bedziemy tutaj noddowac przy wygazowanym piwie?

[awzan]

Dobry pomysł. Knajpa pod alkaloidowym żurem.

[poppy]

Pan Antoni zaprasza serdecznie!

[koala]

Terapia zajeciowa.

bedziemy tutaj noddowac przy wygazowanym piwie?

och Wawoj, kupię Ci czekoladowe, magnus, by kontemplować błogie poruszenia Twej buzi. Rozlejesz - wytrę. Wypijesz - pobiegnę po następne.

przy nodowaniu podtrzymam za bródkę, miziając po szyi jak kotka.

swe jedyne dzieło z terapi zajęciowej wręczę Ci opasane różową wstążeczką. Zbywa mi na talencie, ale wyobraźnia się przelewa. Historia ludzkości jest historią wojen, ale czy kiedykolwiek czołg (-dlaczego różowy? -bo to pedalski czołg, pszepani) zaatakował jedzącego banana (łatwo narysować) polskiego chłopca o szczerym, czystym sercu? nie, takiej potwarzy orzeł biały nie zniósł jeszcze. Tu nie pomoże nawet siedmiu górali śpiących w Tatrach aż ojczyzna wezwie. Ciupagi nie starczą. He-man zajęty występami na Jutube, Kombi2 odwołało występy, Doda przeżywa kryzys odkąd Dżoana skrytykowała jej celulit, Adamek jest zjebany po ostatniej walce. Jeden zakrystian kościoła na Skałce stanął na wysokości zadania: przez połączenie szczątków Mickiewicza i Słowackiego, zasypaniu prochami Piłsudskiego i zaintonowaniu Roty Miłosz powstał ze zmarłych, dokładniej zerwał się na chyboczące przegniłe nogi i rzecze: na mocy czakramu UFO przybywaj!
Na niebie pojawił się latający spodek najeżony działami pulsacyjnymi jak św Seba strzałami. Naród wybrany, Cracovia pany. Nie tam jacyś Niemcy w durszlakach na głowie. Got mit uns kontra UFO i mesjanizm polski. Orlan poruszył raeliańskie wtyki, Gynoid błysnęła boskimi pośladkami - ale i to jeszcze nie przesądzało sprawy (co osobiście uważam za dziwne i niezrozumiałe). Działka pulsacyjne UFO krążyły nad wrześniem 1939 jak ruletka. Niemce zaniemówiły, Polacy skoczyli po wódkę, Roman z Billem poszli po acodin - "PRZYPRAWA!" zaświergotało z translacyjnych megafonów wirującego spodka - i już było po sprawie, a trwało to mniej niż powiedzieć "oko" będąc naspidowanym.
Wartość mojego przedstawienia polega na uchwyceniu plastra czasu gdzieś około litery "k", gdzie strumienie energii odpalone na "o" dosięgają czerepów przebrzydłych Niemiaszków i nic nie robiąc sobie z ich szyszaków rozbryzgują germańskie zwoje mózgowe wszędzie tam, gdzie starczyło czerwonej kredki. Szałowe. Co tam Weterplatte, tu w końcu jedziemy z kurwami.

Jedna z ofiar jedzie na rowerze, ale w momencie "k" mamy już tylko rower z korpusem i serpentyny mózgu.

Dziełu nie brakuje słoneczka - wszak taka wiktoria zasługuje na dobre oświetlenie, a chmurki są wydzierganymi i przyklejonymi kawałkami niebieskiej bibuły.

Kompozycję zamykają ptaszki, które łatwo narysować (takie tam V), więc sobie nie żałowałem; wprowadzają one zagadnienie obojętnej przyrody: wciąż tego samego nieba, pod którym przetaczają się okrucieństwa świata.

Całość podpisałem koślawo lewą ręką: Paweł lat 6, przydając całości cechy pastiszu.

Pani Świetliczanka odetchnęła z ulgą, gdy wraz z podpisem zakończyłem karierę malarską, bo nie daj Boże to wszystko analizować.

Potem jeszcze zrobiłem dla mamy i leiche kwiatuszki z listkami z czerwonych serduszek, a także wiadro do jarania, to znaczy wróć - ćwiczeń oddechowych.

kto by tam działał na świetlicy jak piłkarzyki były.
kto by tam czytał te brednie jak można snuć własne.

[NeverRewarded]

Zdałem sobie sprawę, że +/- 2 miechy jestem bez kody i mój organizm nie wykazuje oznak potocznie zwanych ciśnieniami. Ale kurwa, raz na ile można, c'nie ? Pod koniec miecha poleci 750mg, może wzmocnię to trawskiem bo ludzie gadają że fajny mix. Jebać ciągi na opiatach :-D

[mac]

ej siem nie

[angor animi]

U mnie trawa zabiła kodowe przeżycia. Wpierw wypiłem kodę. Może za dużo wypaliłem? Albo wpierw zapalic, a potem wypić, np. po 15 minutach?