Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 335 • Strona 9 z 34
  • 1285 / 29 / 0
wczoraj poszło ok 10mg 2c-e. Dosyć mocno na mnie to podziałało, np w porównaniu do 15mg 4-ho-mipt'a po którym czułem tylko lekkie odrealnienie i poprawę humoru, a gdy dla lepszego efektu chciałem przyjąć więcej, okazało się że mipt ,mi się zepsól :/
a wiec jeśli chodzi o 2c-e to strasznie długo mi się ładowała faza. Przez ponad 1,5h nie czułem żadnych efektów, za to kilka razy poczułem mdłości ale niezbyt intensywne. Myślałem już że to będzie na tyle, trochę rozczarowany ściągnąłem od znajomego parę buchów słabego zioła. Po pewnym czasie przez ciało zaczęły przechodzić fale ciepła i zimna, potem kolana stawały sie coraz bardziej miękkie, aż musiałem sobie usiąść. W głowie duże odrealnienie, a przed oczami obraz zaczął falować. Gdy spojrzałem na komórkę to wyświetlacz stawał się raz jaśniejszy raz ciemniejszy i ciągle zmieniał odcienie barwy.
To było na razie pierwsze podejście, z niezbyt ciekawym s&s, następnym razem spróbuje dawki ok 15mg myślę że lepiej będzie zarzucić w jakimś barze przy wyjściu na piwo, niż na jakiś balet, bo po tym człowiekowi niezbyt chce się podnosić dupska, nie mówiąc o tańczeniu.
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 915 / 23 / 0
metkat z paczki acataru + 300mg kodeiny. mix dziala tak niesamowicie, że w szczytowym momencie nawet nie chce się myślec o tym, jak jest dobrze. polecam.
  • 5 / / 0
sytuacja z wczoraj: idac wzdluz wisly w strone lasku wolskiego z kartonem pod jezykiem rozgladamy sie dookola, nagle znajomy zwraca moja uwage na tabliczke z nazwa ulicy: czarodziejska;p pozniej, po okolo 2 godzinach tripowania w deszczowym lesie wychodzimy w koncu na jakas przypadkowa ulice, nikt z nas nie wie gdzie jestesmy... patrzymy wiec na adres: ul. hofmana:) dodam ze kwas to byl wlasnie hofmann, tzn baba na rowerze;p
  • 2179 / 30 / 0
S&S: ulice i parki Wrocławia, wkurwiony bo miałem jeść kwasa a tu zawiedli obaj współtowarzysze i dopiero za tydzień

doświadczenie: DXM, MJ, Poppers, Kodeina

substancja : MJ (dupka)

Ponownie genialne rozkminy. Odra - Matka wszystkich żywotów, pianki i syfy na powierzchni - ludzkie życia rzucone jak odbitka na tafle. Pełno aroganckich, chamskich bogatych sukinknotów i miliardy biedoty skupionej w ławicach syfiastej piany. Pseudo cieniopotwory pływające w głębinach żywotów. Wszystko faluje w rytm beatów, zazebia sie, żyje ... takie pseudo-fraktale . Euforia i sranie pod siebie ze szczęscia. Uciekam jak najdalej od ludzi. No i pierwsze spotkanie ze Shpongle w stanie psychodelicznym...mistrzostwo. Głowa jak freeeeesbieeeeeeeeee :D
Hidden mefedron User
  • 761 / 29 / 0
Substance: methcath' got by pseudoephedrine, 900mg x codeine, 225mg x e-ol, uncertain amount.
S&S: łóżko, leżąc pomiędzy dwiema pannami..

~ doświadczenie duże, lecz nieistotne ~

Description: uzyskiwanie metkatu wyszło bardzo po chuju, modliłem się żeby wydajność oscylowała w granicach chociaż 50%. spożyty próbowano stłumić alkoholem i kodeiną, wygodnym łóżkiem i ciepłym dotykiem kobiety, lecz i tak nie spałem całą noc. nienawidzę przeleżeć nocy z otwartymi oczyma, nienawidzę nie spać...

... ale tym razem dziękowałem sobie za nieznajomość złotych zasad, radowałem się całym sobą że nie spałem. było tak kurewsko przyjemnie, że żal było spać.

ciary? człowieku.. wszedł metkat -> poleciała koda. weszła koda -> poleciał horror, a obok przestraszona kobieta się tuli, człowieku.. wiesz, jakie to fajne, drapanie po pleckach, wzdłuż kręgosłupa? :) na szczycie euforycznej fazy nie wyobrażasz sobie tego, człowieku...

a palący się tytoń po czasie godziny duchów, na tle wschodzącego słońca, człowieku...
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 1199 / 7 / 0
Substance: 3/4 plastra buprenorfiny 52,5 mg/h
S&S: chata i sluchawki na uszach;
Expeirence: level 56, 24575765756exp, palladyn ;P
Description: Po ciezkiej nocy(3 godzinki snu) postanowilem jakos odmulic ta nieprzyjemna sytuacje i uznalem ze dobrym sposobem bedzie bupronerfina(?). Zarzucilem o 16 zaczelo wchodzic o 17.30. Wrazenia ? bardzo lekka euforia,przyjemna sedacja i co najlepsze lekki zastrzyk energii(nie czulem sie spiacy i oczy sie nie przymykalu jak to np tramadolu jest).
Pozdro i buzki :*:*
  • 54 / / 0
sbst: LSA + BZP + chujemuje + Salvinorin A
opis: Uokurwa ale wypierdol :-D pierwszy raz przeżyłem centralne OEVy, w postaci Saturna przelatującego "po lewej". Jakieś pół godziny czułem się natchniony, potem zachowywałem się jak schizofrenik- do końca wieczora musiałem trzymać myśli na wodzy, bo męczyły mnie rozkminy. Aha, paliłem wtedy susz(co by było po x20 :scared: )a LSA i bzp pochodziły z kapsułek "purple ohms"
  • 47 / / 0
Set&Setting - wieczor w moim pokoju, rodzina griluje
Ilość sporzytej substancji - 1,5 stanardowej lufy

Ten miks spowodowal ze stracilem kontakt z rzeczywistoscia.

Kolo 20 rozstawilem sprzet i zaczalem palic, pierwsze efekty czulem juz po okolo 5min. Po 10min jak juz sobie spokojnie polozylem sie na lozku to faza rozkrecala sie juz powaznie, pomyslalem "jak tak szybko jest tak mocno, to co bedzie pozniej". Usiadlem do komputera i zaczalem czytac HR, ale szybko poczulem ze bania jest juz naprawde konkretna i komputer stal sie dlamnie taki nie istotny. Kapeć w mordzie wiec napilem sie - nic nie dalo. Zaczalem cos jesc ale nie dalem rady wiec polozylem sie. Faza mnie przerosla, ciagle tracilem kontakt ze swiatem zewnetrznym, mialem uczucie jakbym poruszal sie z ogromnym przyspieszeniem i predkoscia. Dosyc silne byly omamy sluchowe wyrazne OEV'y, CEV'y tak poterzne ze niekedy nie wiedzialem ze mam zamkniete oczy. Probowalem zasnac ale troche nie najlepiej sie czulem z tym uczuciem przemieszczania sie. Wkoncu po wielu probach udalo sie zasnac.
Rano obudzilem sie jeszcze delikatnie otepiony, ogolnie to jeszcze caly dzien dochodzilem do siebie.
  • 585 / 1 / 0
[DXM]
Nieprzeczytany post autor: hitori »
Była to jedna z moich pierwszych jazd po DXM. fatalny nastrój sprawił że łyknąłem 30tabletek, prawie bez tolerancji, w samo południe. Nie byłem jeszcze do końca pewien jak zadziała taka dawka i poszedłem spać. Nagle sie budze z rozmaanym wzrokiem i nie obczajam o co chodzi. myślałem że ciągle śpię. totalnie zmasakrowana pamięć. "Czy ja coś brałem?" pytam sam siebie; aaaa no tabletki przecież. aaale mnie jebło.

Zacząłem się zastanawiać kim jestem.
Czy chodzę do jakiejś szkoły? "jakie osoby chodzą do mojej klasy?"
"aha, pamietam... a nie to było w gimnazjum ale teraz przecież chodzę już do liceum...na pewno?... ale mam jakąś klasę? co to jest liceum"?
miałem w głowie ciąg takich podstawowych pytań i pustkę jeśli chodzi o odpowiedzi.

spróbowałem pość do kibla się odlać. Miałem wrażenie że 3metrowy korytarz ma długość boiska piłkarskiego. Za oknem widziałem jakby zachód słońca (o 15.00h.) nad włoską Wenecją.

"Ale śliczne" pomyślałem idąc do kibla
-Czemu ty tak chwiejnie chodzisz? - spytał nagle mój ojciec. bez problemu wyczaił że coś jest nie tak bo odbijałem się od ścian gdy szedłem.
-no bo alffffffffsssskohol ffffysysysy pfiłem f....
Bezcenne wspomnienia z Wenecji
.
  • 907 / 8 / 0
ale miałem wkręta, miałem łużko rodziców sprzątnąć słysze, że mama podjeżdża do domu i wysaida, a ja na szybcika wszystko składam po 2 minutach wybiegam na plac, a tam nikogo nie ma, ino pies, nie wiem jak mi sie to weszło... ....
dalej jestm na gałce jest fajnie, ba, prawie bo0osko0o, a załączony wentylato na mnie jest cudowny :-D
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
ODPOWIEDZ
Posty: 335 • Strona 9 z 34
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.